Mon-Fri 8:00-20:00 | Sat 9:00-15:00
Wróć do poprzedniej strony
Praktyka polega na uważnym wejściu w pozycję (asanę) i pozostaniu w niej przez odpowiedni czas. Ćwiczący stale docierają do granic swoich możliwości i przechodząc je osiągają postępy i terapeutyczne efekty.
Wyjątkową cechą jogi Iyengara jest wykorzystanie licznych pomocy: koców, lin, kostek, pasków. Szczegółowo opracowane pozycje leczą różne dolegliwości prowadząc ćwiczącego ku pełnemu zdrowiu.
Obudź stopy oraz dłonie i przestań narzekać na bóle kolan, barków i kręgosłupa. Bolą mnie – kolana, nadgarstki, lędźwia, mam beton w barkach… A czy używasz stóp i dłoni? Co za pytanie…
Oczywiście, przecież chodzę, piszę itd. Ale… nie jest to takie oczywiste. Będziemy uczyć się jak zmniejszyć napięcie w tych newralgicznych miejscach dzięki odczuwaniu i używaniu dłoni i stóp.
Gardło, tarczyca, niewypowiedziane emocje… Jak praktyka jogi może pomóc? Obszar pomiędzy głową a klatką piersiową jest jak między młotem a kowadłem – ofiarą walki pomiędzy umysłem a sercem.
Podczas warsztatów zajmiemy się pielęgnacją tego mostu dwustronnej komunikacji, by ją skutecznie udrożnić.
Traktuj ciało z szacunkiem, by układ nerwowy nie wariował. Zawodowy sport jest niebezpieczny – mówimy. A Twoje aktywności fizyczne?
Jakie motywacje głowy stoją za ćwiczeniem ciała? Może się denerwujesz, napinasz, drżysz, ale nie wiążesz tego z podejmowanymi aktywnościami fizycznymi? Podczas warsztatów jogi przyjrzymy się temu co nas motywuje do wysiłku.
Poznaj swoje ciało, zanim zacznie krzyczeć o uwagę. Jak używam swojego ciała i jakie to ma konsekwencje? Jak dzięki uważności mogę zapobiec wielu współczesnym dolegliwościom?
Podczas warsztatów będziemy zwracali uwagę na budowanie mapy świadomości ciała podczas praktyki jogi i codziennego życia.
Czy na pewno chcesz tak pędzić? Joga jako system psychoruchowy. Grudzień to świetny czas na refleksję nad kolejnym mijającym w pędzie rokiem.
Pędzisz i osiągasz w życiu, więc pędzisz i osiągasz na macie. Spróbujemy odwrócić tę zależność – zatrzymać się na macie, by móc się zatrzymać w życiu. Choćby na dni, w których coś celebrujemy.
